Transfery drużyn Pro Tour!

Ma dostać =/= dostał :wink: Po prostu mówię o pogłoskach, które pojawiały się w wielu miejscach w tym tutaj na forum.
Procyclingstats oznaczyło ten zespół jako PCT, sam znalazłem jakiś belgijski artykuł, że dokumenty o taką licencję mają być złożone dopiero w listopadzie, a o ile dobrze rozumiem przepisy UCI to jest to możliwe, wiąże się po prostu wiąże z dodatkowymi opłatami, przecież w wypadku PCT nie ma limitu licencji. A zresztą nawet jak nie, czy UCI kiedykolwiek przestrzegała własnych przepisów :wink:

Zglaszanie druzyn do licencji było do końca września ale pewnie załatwią to na specjalnych zasadach tak jak piszesz

Groenewegen przedłuża kontrakt z Jumbo-Visma do 2023. Nie wiem, czy zrobiłbym to samo na jego miejscu, bo przy tym gwiazdozbiorze, jaki tam powstał, może znaleźć się w sytuacji Bennetta- mieć problemy z otrzymaniem kalendarza startowego (albo wsparcia pomocników) na jaki zasługuje kolarz jego klasy. Selekcje składów Jumbo na GT w nadchodzących sezonach będą ciekawym tematem. Będzie nie lada wyzwaniem poukładanie tego tak, żeby wszyscy byli zadowoleni.

Siergiej Czerniecki z Caja Rural do Gazprom - RusVelo. Zdecydowanie nie był to sezon Rosjanina, a wydaje się, że kalendarz całkiem dobrze odpowiadał jego możliwościom.
Do rosyjskiej ekipy dołącza też Dmitrij Strachow z Katushy.

Fin zwrócił uwagę na jedną ciekawą rzecz.
Koszetkow i Zakarin w CCC, Własow w Astanie i Siwakow w Ineos to jedyni rosyjscy kolarze na poziomie WT w 2020 (ciekawe czy Siwakow jednak nie zmieni licencji na francuską, ale ostatnio jest chyba dalszy niż bliższy tej decyzji).
Dodajmy do tego prognozę, że przy 20 drużynach WT, Rusvelo będzie miało mniejsze szanse na występy w najważniejszych wyścigów i chyba największą w historii posuchę Rosjan wśród kolarzy młodzieżowych i wychodzi potężny kryzys.

1 polubienie

Mój Boże to już rok minął jak Czarniecki miał ten super sezon gdzie walczył w TdP a potem wygrywał w Skandynawii w barwach Astany? Ale ten czas zleciał, myślałem że to ten sezon

Ian Garrison (drugi w MŚ ITT u-23 w tym roku) z Hagens Berman Axeon do Deceuninck na 2 lata.

Miałem właśnie pisać.
Może coś z niego będzie.

Ciekawie robi się w sprawie Sama Bennetta.
Mówi się już, Sagan pojedzie się, a Ackermann na PCS ma już wpisany przyszłoroczny TdF :smiley:
Lefevere twierdzi, że Bennett im mówił, że nie ma kontraktu na przyszły rok, a w Borze utrzymują, że ma + że Bora rzekomo proponowała zamianę na Hodega.

A jak nie to w ostateczności, tak pół żartem, przygarnie go INEOS :slight_smile: W końcu codziennie buja się z nimi na treningach a i pociągu nie potrzebuję zbytnio, więc wszystkim to na rękę.

Mieliśmy niedawno jakąś dyskusję o tym, ile drużyn będzie w przyszłym roku w WT.

Według cyclingnews- 19. 18 tegorocznych + Cofidis.

A co z Arkeą, też składali wniosek o WT ?

Wychodzi na to, że nie dostali ale powodów nie podają póki co. I ciężko o kolejną szansę bo licencje zostały przyznane na 3 lata, za to niby ma być od 2023r znów 18 teamów w WT i jeśli któryś nie skończy działalności z powodów np finansowych to drużyna z najmniejszą ilością punktów za sezony 2020-2022 straci status WT.
Wychodzi na to, że jeśli jakaś drużyna nie padnie to nie ma szans przez najbliższe kilka lat na awans do WT.

Total Direct Energie wywalczył automatyczne zaproszenie na wszystkie wielke tury i klasyki WT. Gdyby MvdP wygrał MŚ to byłby to Corendon-Circus :wink:

Być może nie załapali się do czołowej osiemnastki rankingu- to był warunek dla drużyn PCT, żeby otrzymać licencję do WT.

Najpewniej dlatego, tylko w sumie skoro widzieli, że nie będą mieli punktów to po co szopka ze składaniem wniosku o licencję :slight_smile:
Co by robić dobre wrażenie, że im zależy czy może jednak co innego zaważyło.

Ale z punktami zawodników których ściągnęli spokojnie by się łapali.

1 polubienie

Formalnie rzecz biorąc póki co to “oni” jeszcze nie są ich zawodnikami. :wink:

W tym roku nie śledziłem zbyt dobrze tych zmian regulaminowych, ale nie podoba mi się fakt, że w październiku gdzieś w Chinach decyduje się kto stanie na starcie przyszłorocznego Giro. Już pomijam fakt, że Total Energie nie dość, że wywalczyło prawo startu we wszystkich najważniejszych wyścigach to jeszcze… może z nich zrezygnować :wink: ekipy ze statusem WT nie mają tego luksusu. Oczywiście nie twierdzę, że lepiej być takim TDE niż faktycznie mieć licencję WT, ale z drugiej strony, francuska grupa i tak ma zapewniony start we wszystkich najważniejszych etapówkach WT i Tourze właśnie dlatego, że jest francuska.

Zupełnie inna sprawa to siłą tej ekipy, która moim zdaniem jest mocno średnia. Nie mają nikogo na GC w GT, brakuje też im tylu zacnych nazwisk, by obstawić 3 GT. Skończy się, że pojadą Giro, bo sobie wywalczyli wystawiając Bonifazio i byle kogo, żeby tylko pojechać.

UCI kombinuje z tymi reformami i wydaje mi się, że dalej strzela ślepakami. Był już Puchar Świata (tęsknię), był ProTour, potem World Tour a teraz mamy jeszcze Pro Series. A kto pamięta “kalendarz historyczny” ? Albo koszulkę lidera ProTour ? Szukają rozwiązania po omacku nie mając żadnego konkretu. Z jednej strony marzy im się Formuła 1 i trzepanie kasiory za cały cykl a z drugiej proponują jakieś spadki i awanse rodem z rodzimej Ekstraklasy. 18 ekip WT i wyścigi WT się sprawdzały. Ale zaczęto wymyślać nowe wyścigi WT, gdzie nie wszyscy muszą startować a teraz mamy dziewiętnastą ekipę WT i taką niby 20, bo TDE i tak pojedzie każdy wyścig WT. Reformy idą w kompletnie nietrafionym kierunku.

7 polubień

Każdy sprinter mniej lub bardziej potrzebuje pociągu, tym bardziej we współczesnym kolarstwie.
Daleko nie patrzeć, przecież Jakobsen wygrał 2 etapy Vuelty w tym roku nie dzięki słabości Bennetta, tylko dzięki słabości jego zespołu (tudzież sile i sprytowi swojego).
Za pierwszym zastosowali ten manewr z atakującym Cavagną przez co Bora się szybciej “wystrzelała” i dzięki temu Richeze bez problemów wyprowadził Holendra na czystą pozycję, a w Madrycie ewidentnie Borze zabrakło wycofanego poprzedniego dnia Druckera.
4 etapy Vuelta, a 2 to jednak wg mnie ogromna różnica :wink:

Carthy, który miał już kontrakt na 2020, zdecydował się przedłużyć umowę z EF do końca 2021.

Jasna sprawa to nie PCM (właśnie przed chwilą grałem ) dlatego napisałem pół żartem, w każdym bądź razie w Borze zostawać już nie ma sensu a w INEOS po pozbyciu się Halvorsena to byłby dobry deal, że ich stać to raczej pewne, chociaż od czasów Vivianiego nie nastawiali się na jakiekolwiek sprinterskie finisze… w sumie to kiedy się nastawiali ? Tylko za kadencji Cavendisha, bardziej te codzienne wspólne treningi zasugerowały przenosiny, chociaz jak ktoś obserwuje w social mediach to wielu kolarzy z różnych teamów buja się razem ale nie aż tyle. Zapomniałem że ten Dennis wchodzi cały czas w grę więc już ciasno na pokładzie