Volta ao Algarve 2024

Przed nami 50 edycja Volta ao Algrave. Portugalskiej etapówki, która w ostatnich latach zyskała duże uznanie i prestiż w zawodowym peletonie. Jest świetnym przygotowaniem do wiosennych klasyków, jak i przetarciem nogi dla kolarzy GC.
Wyróżnia się też jedną z najbardziej prestiżowych czasówek w sezonie.
W skrócie, dla każdego coś dobrego.

Trasa jest praktycznie niezmienna od dłuższego czasu, ale nie można powiedzieć, że jest to ujma dla organizatorów. Znaleźli odpowiednią formułę i się jej trzymają.
Co ważne, ta formuła się sprawdza.

W tym roku obsada chyba jeszcze chyba powyżej i tak świetnej normy.
Takie nazwiska jak obrońca tytułu Martinez, Demare, Ganna, Thomas, Pidcock, Hirschi, Kung, Evenepoel czy Van Aert to tylko część gwiezdnej listy startowej, której by się nie powstydziły takie wyścigi jak Tour de Suisse, Katalonia czy Romandia.

Trasa:





Jedną z istotnych zmian jest konfiguracja końcówki etapu na Alto da Foia. Praktycznie co roku mamy inny dojazd, co nie do końca zamienia się na selektywniejsze ściganie.
Sekwencja Alferce-Pomba-Foia jest chyba jednak najtrudniejszym możliwym wariantem tego etapu. Poprzedzające podjazdy są wystarczająco trudne, aby stworzyć selekcję, pytanie tylko, czy ktoś to wykorzysta wreszcie.

Istotną zmianą jest także miejsce rozgrywania jazdy na czas. Zamiast tradycyjne lokacji w Lagoa w tym roku dostaniemy czasówkę w Albufeira. Nie zmieni sie za to konfiguracja ITT. Dalej będzie to nieco ponad 20 km, średnio-techniczna, pofałdowana trasa dla specjalistów.
A specjalistów w tym roku jest troszeczkę.

Evenepoel, Ganna, Kung, Van Aert to nazwiska, które śmiało można umieścić w top 5 najlepszych czasowców ostatnich 3/4 sezonów.

Biorąc pod uwagę jak ważna jest jazda na czas dla tego wyścigu, to śmiało można założyć, że czołowi czasowcy, to także faworyci klasyfikacji generalnej.

Oto moja lista faworytów:

***** Evenepoel
**** Martinez, Sheffield,Van Aert
*** Healy, Pidcock, Tao
** Ganna, Kuss, Hirschi
*Kung, Cattaneo, Del Toro, Arensman, Higuita

Jak widać, mieszanka różnych profili zacna.

Jest kilka pytań, które mnie szczególnie intrygują przed startem:

  • Jak wypadnie Del Toro w jeździe na czas(do tej pory mieliśmy małą próbkę jego możliwości w tej dziedzinie w juniorach)

  • Czy ta super przepracowana zima Pidcocka faktycznie będzie miała odzwierciedlenie w jeździe i wynikach ?

  • Jak zaprezentują się nowe narybki Treka ?

  • Jak będzie wyglądała współpraca na lini Evenepoel-Landa ?

  • Czy Tratnik będzie dalej taki mocny ?

Liczę też, że jeśli Jumbo przywiozło już Kussa na ten wyścig, a Van Aert zapowiada, że nie będzie walczył w GC, to spróbują rozkręcić zabawę na podjazdach. Dosyć mam już tego patrzenia, jak co roku Ineos próbuje ustawić pociąg na Foii i co roku kończy się to tak samo.

2 polubienia

Mnie najbardziej intryguje takie pytanie:
Czy Evenepoel zniszczy resztę na ITT?

W niedzielę ścigał się w MTB.

Jeśli Ganna będzie w pobliżu formy z Vuelty i MŚ to nie zniszczy. Takiego Gannę to może by zniszczył, ale Cancellara Mendrisio 2009. I może prime Martin.

Remco na pewno zabolała ta porażka z Tarlingiem na koniec sezonu i zdał sobie sprawę, że urosło bardzo duże zagrożenie na jego drodze do złota olimpijskiego i pewnie co za tym idzie, mocno pracował nad jazdą na czas między sezonami.
Trasa czasówki w Algarve także mu powinna prawie idealnie pasować, więc spodziewam się mocnego występu z jego strony, ale niekoniecznie jakiś wielkich różnic(przynajmniej między nim a Ganną).

Ciekawe co będzie w tym sezonie z ITT Van Aerta. Czy poprzedni sezon to był jednorazowy fail, czy jakaś tendencja.

3 polubienia

mysle, ze trzeba poczekac na inne wyścigi, bo co z tego, jesli o sekundy wygra w górach, skoro przerznie czasówkę?

czasówka, swoją drogą, w tym roku nie az tak długa, ale jak zawsze zapowiada sie fajnie.

mało topowych sprinterów jak na te wyścig. DSM bez Jakobsena, który lubił Algarve, ale z van Udenem.

wraz z tym wyścigiem, mija rok, od kiedy Daniel Martinez po raz ostatni pokazał się z bardzo dobrej strony. czy w nowej ekipie nawiąże do topowych występów z sezonów 2020-2022?
liczę tez, ze w 2024 stopniowo będą się odbudowywać Schachmann, Higuita, Valgren czy Jungels.

Abner Gonzalez jako kolarz Efapel będzie jednym z głównych faworytów Volty.

Nie no przecież Ganna jest, Sheffield też potrafi kapitalnie pojechać.
Mnie najbardziej intryguje forma Tao, odszedł z Ineosu ale mam nadzieję, że będzie na TDF w formie z zeszłorocznego Giro.

Też jestem ciekawy, ale uważam że po tej kontuzji nie można mieć od razu dużych oczekiwań ani nie ma co wyciągać wniosków za bardzo.

Trzeba też pamiętać, że Sheffield jako jedyny kolarz widział na własne oczy śmierć Gino Mädera. To może się bardzo odbić na psychice.

Przecież Sheffield już jeździł w wyścigach po tamtej kraksie.

Ty chyba gadasz jakieś kompletne bzdury byle mówić cokolwiek i zwrócić na siebie uwagę.

Sheffield leżał w osobnej kraksie i zamieszanie wokół niego wzięło się z tego, że skoro wszyscy bali się o Madera i dochodziły niepokojące, a później najgorsze informacje, to bali się również o innego kolarza, który ucierpiał na tym samym zjeździe. Ale nie było chyba nigdy żadnej wypowiedzi Sheffielda albo informacji czy on widział kraksę Madera. Na pewno Simmons mówił, że był świadkiem tej tragedii, ale prawdopodobnie jacyś inni kolarze też mogli to widzieć.

2 polubienia

Przy czym ciężko mówić, że widzieli moment śmierci, bo przecież zgon stwierdzono dzień później w szpitalu. Co najwyżej widzieli wypadek. Nie pierwszy i nie ostatni. Sami się do tego nie przyczynili, nie mieli na niego wpływu.

A sam Sheffield już po wypadku brał udział w kilku wyścigach i w Wielkiej Brytanii czy Chorwacji kręcił się w czołówce. Mimo pojazdów, zjazdów, przepychanek w peletonie i walki o pozycje. Dlatego nie rozumiem wyciągania kwestii Maedera.

1 polubienie

Sheffield zaraz po Mäderze wpadł w tą przepaść i widział Szwajcara po tym tragicznym wypadku. I sam się martwiłem o jego stan psychiczny, ale startował po przerwie w zeszłym roku, więc wygląda że jest już wszystko z nim w porządku.

2 polubienia

Nie, pewnie czasem się zdarzy, ale nie w tym przypadku.

Myślałem, że w tej samej.

No właśnie, tak myślałem. Czyli jednak miałem rację tym razem.

To jeszcze dowód zdjęciowy, służby zajmujące się Mäderem i Sheffield siedzący tuż obok.

2 polubienia

Właśnie to zdjęcie miałem w głowie pisząc o tym, że widział jego śmierć czy właściwie to co ją spowodowało.

Czy to obecnie najlepiej obsadzony i najbardziej prestiżowy wyścig poza WT?

1 polubienie

Jeśli chodzi o etapówkę to zdecydowanie, ale ogólnie to Giro dell’Emilia jednak w ostatnich latach najlepiej obsadzona i Tre Valli Varesine też z reguły ma podobną obsadę ale prestiż wydaje się mniejszy. I KBK też chyba jednak bardziej prestiżowe od Algarve

Mam nadzieje, że dobrze. Po to go Lefevere zatrudnił, aby pracował dla Remca. Choć sam Evenepoel niedawno powiedział, że jeśli będzie miał zły dzień to będzie pracował na Landę (nie chodziło o Algarve tylko cały sezon :wink: )Ciekawe czy faktycznie tak by to wyglądało.

Ta nowa grafika jest “świetna”. W Figueira był tylko czas od startu etapu, w Algarve mamy już kilometry, ale różnicy między Bayerem a peletonem trzeba szukać na PCS. Jednak teraz się pokazała.

Van Aert czy Madouas leżeli. Wielka kraksa na mostku.

Ciekawe czy Ganna będzie dzisiaj finiszował?.