Vuelta al Pais Vasco 2016

Świetne, brzmi o niebo lepiej niż regionalizm :slight_smile:
We włoskich mediach często okresla się sportowca nie mianem Włoch, a np. Toskańczyk, Lombardczyk.
Oczywiscie, u nas też się to zdarza, chyba częściej w formie pochodzącej od miasta niż regionu, np. warszawiak a nie Mazowszanin. Ale nie wynika to z chęci podkreślenia odrębności, jak u Włochów, a raczej z faktu, że w naszym języku przyjęto powtórzenia traktować jako dużą niezręczność językową. W związku z tym ten “warszawiak” stanowi protezę zastępującą nam wcześniej wymienione w tekście nazwisko bohatera.

Tak jeszcze na koniec off topu :stuck_out_tongue: , to we Włoszech chyba utrzymujące się regionalizmy i związane z tym określenie pochodzenia danego człowieka wynika z faktu, że państwo Włoskie jako całość terytorium zamieszkiwanego mniej więcej przez ludność mówiąca językiem włoskim to stosunkowo “nowy” wynalazek - sto kilkadziesiąt lat. Wcześniej to były odrębne państwa, państewka, komuny czy republiki miejskie, zwłaszcza na północ od Rzymu.

Dobra Koniec :wink:

Ciekawe z tym Landą, bo jest Baskiem i się do tego przyznaje. Ciągle mieszka w Murgii, gdzie się urodził. Może po prostu nie podoba mu się taki “separatyzm”?

Już to zauważyłem kiedyś, że Kiryienka z profilu wygląda na gościa z dużym bebzonem, strasznie mu odstaje :smiley:

Henao jest w świetnej formie. Ciekawe kto na Giro będzie liderował w SKY.

Pinot wygrywa czasówki, atakuje na zjazdach. Czy świat się kończy?

Samu nie zapomniał, jak się zjeżdża :smiley:

Landa na mecie miał 9 sekund straty. Ten ostatni podjazd dał się we znaki i te 28%. :572:
To jutro sky rzuca na jedną kartę czy czekamy na czasówkę do soboty?

Szczerze mówiąc, w styczniu bylem przekonany, że zakończył karierę :wink:

Bardzo fajna górka ta Aia :slight_smile:. Bliżej mety, jakby ją usytuowali, byłoby fajniej. Nawet fajnie, że męczą ją od kilku lat w Baskach jak, nie przymierzając, Orlinek.

Ciekawe, czy jutro coś uda się sklecić na Arrate Heniowi i Contadorowi.

no to dzisiaj już wyciągniemy, bo ewidentnie pokazał moc i jest chyba w najlepszej formie od 2013 albo nawet 2012 roku.

gdyby rzeczywiście do niej nawiązał to może nawet wygrać czasówkę i cały wyścig.

Kelderman w trykocie lidera.
Kelderman to dobry góral i b.dobry czasowiec, ale przeciętnie jeździ górskie i górzyste czasówki, także jakoś nie wróżę mu sukcesu w generalce, ale chyba będę za niego trzymał - niech się przełamie.

Po dzisiejszym można chyba odtrąbić, że palmę pierwszeństwa na ściankach 15% i więcej przejął od Rodrigueza Henao. Póki co, nic mu to nie daje w kontekście wygrywania wyścigów, ale jest to jakiś sukces :wink: myślę, że będzie jednym z głównych faworytów na Strzale.

Jutro grono kandydatów do zwycięstwa powinno się zmniejszyć do jakichś dziesięciu nazwisk. Contador z Quintaną nie popuszczą, dla nich to najlepsza szansa na zrobienie różnicy, podobnie dla Pinota. Uwaga na Samu, bo to jeden z jego ulubionych finiszy.

Tak, Henao to teraz najlepsza opcja Sky na takie końcówki. Natomiast w ardeńskim kontekście, gdzie zagubił się Martin? W takim terenie powinien wymiatać, wydawałoby się, że etapy pod niego robione.
Pinot zadziwia, będzie paskud mocny w lipcu.

Powiedział sobie, że jak Dumoulin mógł, to on tym bardziej :wink:

po głębszym zastanowieniu doszedłem do wniosku, że Sanchez wygra generalkę :p

jeśli miałby utrzymać taką formę to Hiszpanie będą mieli jeszcze większy ból głowy na IO.
Contador, Rodriguez, Valverde, Castroviejo, L.L.Sanchez, D.Moreno, S.Sanchez, ew. Landa, Nieve czy Izagirre. kogo odrzucić?

moim zdaniem wrzucił na luz.
2 tygodnie b.intensywnego ścigania przed FW i LBL to chyba dla niego trochę dużo. tym bardziej, że w poprzednich kilku sezonach nie jechał tego wyścigu.

Mam dziwne przeczucie, że obecność duetu Contador-Quintana paradoksalnie podziała na całą zabawę destrukcyjnie :unamused: Liczę jednak na wygłodniałego Henao, on wygląda na jedynego tak mocnego, aby odjechać :slight_smile:
Co powiecie na Slagtera jutro? :wink: Raz już tu wjeżdżał wysoko.

Veronie się spodobało :smiley:

Ale się ich już wycofało mnóstwo :frowning: np. Aru, Martin, Yates, Gerrans, reszty już nawet nie wymienię :frowning:

Ale Purito zrobił rzeź.

zostało ilu? 15 kolarzy?

Trzymam kciuki za Rosę. Ma chłopak fantazję.

Rosa 3 minuty nad Monfortem i 6 minut nad peletonem. Powinien to utrzymać.

w głównej grupie 17 kolarzy
Contador, Quintana, Visconti, Lopez, Henao, Landa, Vuillermoz, Kelderman, Clarke, Latour, Spilak, Purito, Kreuziger, Pinot chyba Navarro, nie widzę nikogo z BMC, jeszcze dwóch brakuje

edit: Mollema i Rui Costa chyba dojechali na zjazdach, nieco większa grupa teraz ale max 20 paru kolarzy