Giro d'Italia 2018

Jak już tak sobie wypominamy szczegółowo :stuck_out_tongue:

Napisałem dokładnie tak:

Ty mówisz, że wcześniej szarpał Stybar. Owszem szarpał, ale jego przyspieszenie musiał wytrzymać nie tylko Sagan, ale Terpstra też (i Nibali). I jakoś Holender był w stanie odjechać. Tak więc ja dalej uważam, że to był błąd taktyczny. Ale to tak jakby wytykać błąd pilotowi, który wystartował samolotem z bombą. On nie wiedział startując, że jest bomba. Tak że nie jest to żadne wytykanie, raczej wypunktowanie “how the race was won” :wink: Niemniej tutaj teraz w temacie “Giro” poruszony został problem kunktatorstwa i braku współpracy w pogoni. Nie sądzę, że sytuacja Sagana to skala mikro, bo to po prostu zupełnie co innego, raczej instynkt i podejmowanie dobrych decyzji. Panowie w pogoni podjęli taką a nie inną decyzję i na bieżąco widzieli jej skutki przez cały czas :slight_smile: A ja i tak nie mam pretensji ani nie będę ich za to krytykował, tak samo jak nie skrytykowałbym Sagana.

Hmm, a mnie się wydaję, że go bronię (i to awansem, jeszcze przed potencjalną krytyką innych użytkowników :stuck_out_tongue: )

Jeżeli tak to zwracam honor, choć precyzując to pisałeś o tym że ciągnął peleton :stuck_out_tongue: No ale skoro ten atak był taki słaby… pretenduje do miana najsłabszego ataku sezonu :stuck_out_tongue: Chętnie bym przeczytał/usłyszał ten wywiad, bo ciekaw jestem jak się wytłumaczył z tego “ataku”.