Tour de France 2018

A moze tez Kruijswijk tam zostal. Niemniej dziwne troche zeby Quick Step sie zaginalo zeby zgubic Roglica. Troche takie to nielogiczne. Chyba, ze dla Jungelsa, ale to tez dosc dziwne :slight_smile:

Podobno Kruijswijk był w tej grupie z Nibalim i Quintaną.

1 polubienie

Ale straty faworytow…
Froome Uran
Majka dzis super wygladal

Tak jak się spodziewałem, Latour bardzo mocny.

Trudno porównywać takie górki z podjazdami w Alpach, ale emocje były niesamowite.
Duomulin nie lubi dynamicznych ataków, w górach będzie forsował stałe tempo
Bardet znowu nic nie ugra, jak bedzie tak jechać to drużyna postawi na Latoura
Martin takie chucherko, a ma gaz w nogach
Na plus na pewno Majka, Porte, Yates i Valverde

Fuglsang też pokazał się dziś ładnie łapiąc się do ścisłej czołówki mimo defektu w końcówce.

Froome wygląda mi narazie na takiego jaki zazwyczaj jest na vuelcie niż na Tourze, rywale muszą go mocno zaatakować w Alpach bo jest gdzie. Porte mocny, spokojnie przyspiesza sobie przy przeciwnym wietrze daleko od mety, Rafał też wysoko i dobrze jedzie, oby w niedziele nie stracił za dużo.

Ale Latour traci już 3,5 minuty.

Roglic po takim nerwowym dla niego etapie dał radę jeszcze wskoczyć do dziesiątki. A Kruijswijk stracił 12’'. Coraz ciekawiej. :grin:

Musieliby być niepoważni, żeby zostawiać Roglica :wink:

Dan Martin to ma kurde wyczucie, już któryś raz się powtarzam, ale no… niewyobrażalny timing, naprawdę.

Sky naprawdę myślało, że Thomas jest w stanie coś pokazać w końcówce? Poważnie? Ja nie rozumiem forsowania go jako drugiego na generalkę - po pierwsze słabo się do tego nadaje, po drugie mają Bernala, więc chcąc kogoś do takiej roli Kolumbijczyk jest idealny, bo taki “straszak” do generalki powinien móc porządnie postraszyć w górach. Ok - Bernal może potracić na brukach - to prawda, ale nic nie stoi na przeszkodzie, aby nie eksploatować go póki co i dać szanse na wysoką pozycję w generalce na góry. Nikt też nie każe poświęcać już teraz Thomasa, na wypadek gdyby Bernal gdzieś się zagubił na nerwowych etapach.

PS. Majka znów bardzo wysoko, chyba już za dużo tych zbiegów okoliczności, by wyjaśniać je inaczej niż świetnym samopoczuciem Polaka :wink:

Zarówno Bardet, jak i Dumoulin mieli defekty w końcówce…

Tylko, że goniąc nie wyglądali za dobrze. Dumoulina defekt trwał dłużej, więc więcej zamieszania najpierw Geschke chciał przekładać koło , potem przyszedł gościu z kołem itd.
Bardet dostał rower od kolegi, a jego gonienie nie było zbytnio dynamiczne, typowy on.

Dumoulin dostał 20 sekund kary za jazdę za samochodem. A Kwiatkowski zszedł z prowadzenia na 1,6 km przed metą i na tym krótkim odcinku stracił aż 4,59 min.

Fuglsang też za samochodem się wiózł, a kary nie dostał…

Przykro się patrzy na Kwiatkowskiego, który puszcza korby przed Mur de Bretagne, na którym powinien walczyć o wygraną. Jeden wybiera pracę, w której może się rozwijać, a drugi taką, gdzie więcej zapłacą. Szkoda, ale to normalna sprawa.

1 polubienie

3 lata temu przegrał, bo ktoś zaatakował wcześniej niż on, a dziś wyglądało na to, że wyciągnął wnioski.

Ale wg mnie to nie tylko timing. Cisnął niesamowicie i tak ogólnie rzecz biorąc, odniósł przepiękne zwycięstwo. Tylu próbowało (łącznie z Porte’em ciągnącym dużą grupę) go złapać, nie udało się nikomu.

1 polubienie

Zapytam większe grono kibiców tu na forum:
Czy ktoś mi może wytłumaczyć dlaczego Michał Kwiatkowski nie jedzie w koszulce mistrza Polski która godnie prezentowała by naszego krajowego mistrza ?
Czyżby zadowolił się bialoczerwonymi paskami na rękawkach ? Nie wyglada ani na mistrza Polski , ani na mistrza świata , taka szary trybik w SKY . !

No dobra, ale to że tam 3 lata temu mu się zdarzyło przegrać to jeszcze niczemu nie zaprzecza :stuck_out_tongue: Nikt nigdy nie trafia zawsze i idealnie, nawet Dan :smiley:
Ale oczywiście zgadzam się z Tobą.
O tajmingu mówię w takim sensie, że gość atakuje i nikt mu nie siada na koło. Wie kiedy to zrobić, żeby nikt za nim nie pojechał. Wiadomo, że do tego trzeba być mocnym, bo tajming nic nie da jak nie ma się pod nogą, więc tu się z Tobą w 100% zgadzam, że to nie tylko timing. Dajmy Kittelowi perfekcyjny timing - no za nic by tu nie wygrał nawet wtedy :smiley: Ale Dan pokazał już kilka razy, że potrafi tak dobrać moment, że nikt nie zagnie się na maksa akurat w danej chwili żeby za nim pojechać. Chociażby tak jak ostatnio było na CdD - no i tutaj też nie sądzę, że taki Valv czy Alaf nie byliby w stanie siąść na koło gdyby się akurat wtedy zagięli. Ale właśnie ta całość u Dana funkcjonuje perfekcyjnie - zarówno mocna noga, jak i dobre wyczucie i to się składa na sukcesy.

Przecież cały czas / oprócz czasówki / jedzie w koszulce mistrza Polski. Mało się rzuca w oczy, bo pozostali Skyowcy też mają białe. Koszulka Kwiatkowskiego jest prawie taka sama jak ubiegłoroczna Majki - orzeł na tle biało-czerwonej flagi.

1 polubienie

W przypadku Martina to jak dla mnie nie chodzi o wyczucie momentu ataku tylko o to masakryczne przyspieszenie, które on ma. Niewielu potrafi złapać jego koło w takiej sytuacji (żeby nie powiedzieć, że nikt). Czasem bywało, że go kasowali jak była to jakaś dłuższa akcja, ale jak jest w formie i zaatakuje tak blisko mety to naprawdę trudno go złapać. Myślicie, że poza Thomasem nikt nie chciał usiąść mu na koło ? Myślę, że wszyscy chcieli, ale nikt nie dał rady.

Celna uwaga z tym Froome’m jadącym jak na Vuelcie. Zawsze wysoko, ale jakby trochę zardzewiały. Ciekawe czy w swoim stylu się rozkręci na trzeci tydzień. To już by było przegięcie, ale to w końcu Froome, więc kto go tam wie. Największe jaja będą jak Froome będzie musiał odrabiać a na żółto będzie jechał Thomas :smiley:

Obstawiam, że albo Sky wierzy, że Froome się pozbiera, ale nie będzie super mocny, więc będą to chcieli wygrać drużynowo minimalizując straty albo naprawdę stawiają na G mając Bernala jako opcję rezerwową. Póki co jestem pewien, że Thomas w niedzielę pojedzie na siebie.

Tak coś czuję, że skład dzisiejszej grupy liderów nie był przypadkowy. Może diesel Jungels z tych co trochę stracili może się nie przejmować. Ale już strata Urana zaskakująca. Barguil wiadomo, Kruijswijk nie ta liga, by tu walczyć o top5. Reszta była tam gdzie być powinna.

Ta orka kojarzy mi się z Polską jak mało co !
Że tez minister Brudziński nie złożył jeszcze jakiegoś zawiadomienia do prokuratury o obrazę symboli narodowych ! :slight_smile: